Czasy ostateczne – cz. II

Grzech Sodomy – zmiany systemowe

Artykuł jest drugą częścią 3-częściowego cyklu.
Przejdź do części I | części III.


Grzech Sodomy – zmiany systemowe

Kolejną bardzo wyraźną rzeczą widoczną w obecnym czasie są wszelkiego rodzaju zmiany wartości w społeczeństwie. Świat coraz szybciej zmierza do przodu. Opisany postęp i rozwój umiejętności, o którym czytamy w Dan. 12:4 jest ogromny.

A jak było za dni Noego, tak będzie i za dni Syna Człowieczego. Jedli, pili, żenili się i za mąż wychodzili, aż do dnia kiedy Noe wszedł do arki i nastał potop i wytracił wszystkich. Podobnie też było za dni Lota, jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili budowali – Łuk. 17:26-28. 

Wierzymy, że Pan jest obecny po raz wtóry. Jego obecność także jest związana z Czasami Końca. Na pytanie postawione przez faryzeuszy kiedy przyjdzie Królestwo Boże, Jezus odpowiada, że wydarzenia przed będą podobne do czasów za dni Noego czy Lota, gdzie życie się toczyło, tak samo jest i teraz. Ludzie pochłonięci są swoimi obowiązkami, nie dostrzegają tego co się zbliża. Spróbujmy zajrzeć nieco głębiej. Pan Bóg w rozmowie z Abrahamem powiedział w 1 Mojż. 18:20, że: ciężki jest grzech Sodomy i Gomory. Na czym ten grzech polegał? Otwórzmy werset z Ezech. 16:49 –  Oto winą Sodomy, twojej siostry było to: wzbiła się w pychę, miała dostatek chleba i beztroski spokój wraz ze swoimi córkami, lecz nie wspomagała biednego i ubogiego.

Ukazane zostają cztery główne grzechy Sodomy. Pycha i samolubstwo, o których mówiliśmy już wcześniej. Bardzo ładnie nam to pokazuje jak Biblia współgra ze sobą, gdzie potwierdzenie zapisów ze Starego Testamentu możemy odnaleźć i w Nowym. Pozostałe dwa grzechy to dostatek chleba i beztroskie, spokojne życie. Kto by pomyślał, że takie elementy mogą prowadzić do grzechu. Jak to wygląda obecnie? Na świecie jest ogromna nadprodukcja żywności. W sklepach mamy setki towarów do wyboru, co tylko się nam zamarzy. Społeczeństwo jest coraz bogatsze. Z drugiej strony słyszymy o ogromnym problemie głodu. Szacuje się, że około miliarda osób dziennie cierpi z powodu głodu. Inne zatrważające dane podają, że rocznie na świecie marnowane jest około 1,3 miliarda ton żywności, czyli aż 1/3 produkowanej żywności, co w zupełności rozwiązałoby problem głodu na świecie. Są coraz większe rozbieżności majątkowe. Jak podają dane, już 8 ludzi na świecie ma majątek równy tyle co 3,6 miliarda ludzi na świecie. To wszystko pokazuje tylko jak spada wartość człowieka. Syty depcze plaster miodu, lecz głodnemu nawet gorycz jest słodyczą – Przyp. Sal. 27:7. 

Idźmy dalej. Panujący dobrobyt w Sodomie doprowadził do lenistwa i niemoralnego życia. Co się dzieje teraz? Wszechobecna wolność i tolerancja doprowadziły do tego, że homoseksualizm, rozwody, cudzołóstwo staje się normalnością. Takie postawy są wręcz reklamowane. Potwierdza to zapis z Izaj. 3:9O swoim grzechu mówią bez osłonek jak Sodomczycy, nie ukrywają go. Gdy włączymy telewizor to ciężko nam będzie znaleźć program, który nie pokazuje takich zwyrodnień. Takie postawy Biblia wyraźnie nazywa grzechem. Teraz ten który nazwie takie zachowanie grzechem jest uważany za nietolerancyjnego i jest bardziej szykanowany. Granica między tym co dobre, a co złe coraz bardziej się zaciera. A Biblia mówi: Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne – 1 Kor. 10:23 oraz: wszystkiego doświadczajcie, co dobre tego się trzymajcie, wszelkiego pozoru zła unikajcie – 1 Tes. 5:21. Każdy z nas powinien jasno umieć powiedzieć, co jest dobre, a co złe. Co buduje, a co burzy. Niestety ta światowa wolność zaczyna także dotykać ludzi wierzących, przez co na coraz więcej rzeczy przymyka się oko. Bardzo modne robi się tak zwane „luźne chrześcijaństwo”. Z jednej strony chcę być blisko Boga, kierować się Jego zasadami, ale jednocześnie trochę pokorzystam z rozkoszy tego świata. Tak się nie da. Jak czytamy w liście Jakuba 4:4Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Bożym.  Nie można iść na kompromisy ze światem, bo Bóg wymaga jednolitości i odcięcia się od grzechu. Należy dbać o to aby nasza służba była taka jak w liście do Rzym. 12:1 – żywa, święta i miła Bogu. Krótko wspomnijmy o beztroskim spokoju. Od czasu wojen światowych mamy najdłuższy okres ogólnoświatowego pokoju. Ten beztroski spokój trwa mimo wielu napiętych sytuacji na świecie. Coraz trudniej władzom panować nad porządkiem i pokojem. Ludzie nie są świadomi nadchodzącego Wielkiego Ucisku, a tylko nieliczni będą mogli ujść przed tymi wydarzeniami- Kościół.

Podziel się