Gdybyśmy próbowali zdefiniować szczęście, to usłyszelibyśmy wiele ciekawych aspektów tego pożądanego stanu. Szczęście możemy powiedzieć, to dążenie do takiego stanu, w którym będziemy czuć się dobrze, będziemy zadowoleni i chcielibyśmy żeby on trwał zawsze. Szczęście i zadowolenie to są uczucia naszego serca, które powstają oraz rozwijają się na bazie naszych pragnień i oczekiwań a nawet w sferze marzeń.
Poszukując dla siebie szczęścia uzależniamy go od swojego obecnego stanu, z którego nie zawsze jesteśmy zadowoleni. Najczęściej ludzie życzą sobie dużo zdrowia, bo tego zdrowia zawsze brakuje, życzą sobie pieniędzy bo nikt niema ich za dużo, życzą sobie powodzenia, gdyż spotyka nas niepowodzenie.
Każdy z nas rysuje wokół siebie obraz swojego osobistego szczęścia. Aby to szukanie szczęścia nie było gonitwą za wiatrem, zwracajmy uwagę na Słowo Pana, które będzie pokazywać nam prawdziwe szczęście, przygotowane przez Boga dla każdego człowieka. „Kto zważa na Słowo, znajduje szczęście, a kto ufa Panu, jest szczęśliwy” (Przyp. 16:20)
Pan Bóg chce żeby wszyscy ludzie byli szczęśliwi: „Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawicielem naszym, Który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie.” (1Tym. 2:3-6)
To szczęście przygotował, dając ludzkości wielki „dar”, w postaci Swego Syna i Zbawiciela wszystkich ludzi, żeby ich uwolnić od tych problemów współczesnego świata, pogrążonego w grzechu i śmierci. „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.” (Jan. 3:16)
Bóg chce ludzi zbawić i podstawy tego zbawienia przygotował, przez odkupienie z wyroku śmierci krwią Jezusa . „To znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.” (2 Kor. 5:19-20)
Ktoś może zapytać: jeżeli zbawienie jest przygotowane i Bóg chce ludzi zbawić, to dlaczego ich wszystkich nie zbawia?
Dlatego, że ludzie dzisiaj nie chcą być zbawieni, nie chcą korzystać ze szczęścia przygotowanego dla nich przez Boga i już dzisiaj w nim uczestniczyć, w warunkach gdy panują jeszcze zło, grzech, kłamstwo i niesprawiedliwość.
Żyjemy w takim czasie, gdzie ludzie zapierają się swojego Stworzyciela, nie chcą się do niego przyznać, mówienie o Bogu uchodzi za wstydliwe.
Plan zbawienia człowieka tak jest przygotowany, że inaczej nie można być zbawionym, jak tylko przez uznanie Jezusa jako swego Zbawiciela, uwierzyenie w Niego i przyjęcie Go do swego serca. „I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.” (Dz.Ap. 4:12)
Jeżeli już teraz w tym życiu zabiegamy o to zbawienie, to mamy możliwość otrzymania lepszego zbawienia, ponieważ tak nauczali prorocy Starego Testamentu, Pan Jezus i apostołowie.
„A wielu z tych, którzy śpią w prochu ziemi, obudzą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę i wieczne potępienie.” (Dan. 12:2)
„I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd.” (Jan. 5:29)
„Pokładając w Bogu nadzieję, która również im samym przyświeca, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych.” (Dz.Ap. 24:15)
- Spis treści
- 1. Szczęśliwego Nowego Roku 2006
- 2. Strona 2