Izajasz był jednym z wybitnych proroków Starego Testamentu. Słowo Szeol w jego księdze występuje w 9 miejscach. Jak rozumieć te wersety?
Oto one: „Tak Szeol rozszerzył swą gardziel .rozdarł swą paszczę nadmiernie; wpada doń tłum miasta wspaniały i wyjący z uciechy” (Iz. 5:14). Prorok używa tu słowa Szeol do opisu zguby prestiżu, hańby jaka miała przyjść na Izraela. On miał się stać umarły – pójść w zapomnienie. Ustęp ten nie ma zastosowania do literalnego grobu.
„„Podziemny Szeol poruszył się przez ciebie na zapowiedź twego przybycia: dla ciebie obudził cienie zmarłych, wszystkich wielmożów ziemi; kazał powstać z tronów wszystkim królom narodów. Wszyscy oni zabierają głos, by ci powiedzieć: „Ty również padłeś bezsilny jak i my, stałeś się do nas podobny! Do Szeolu strącony twój przepych i dźwięk twoich harf. Robactwo jest twoim posłaniem, robactwo też twoim przykryciem”” (Iz. 14:9-11). To jest wysoce symboliczny język i stosuje się do Babilonu, a w szczególności do jego króla. (Odnosi się zarówno do literalnego Babilonu jak i mistycznego, którym jest wielki fałszywy system Antychryst). Nic nie wskazuje na to, aby Szeol był miejscem mąk, gdyż użyto słowo „obudził”, a zatem śpią w nieświadomości.
„Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani” (Iz. 14:15) (Inne tłumaczenia zamiast otchłań podają przepaść). Tu w dalszym ciągu jest kontynuacja myśli o królu Babilonu i odnosi się również do Lucyfera. Gdyby Szeol oznaczał piekło, gdzie według teorii o mękach rządzi Lucyfer ze swymi aniołami, to werset powyższy zaprzeczałby takim mniemaniom.
„Mówicie: Zawarliśmy przymierze ze śmiercią i z Szeolem zrobiliśmy układa” (Iz. 28:15). To odnosi się do klasy, która panowała nad ludźmi uznającymi Boga – „ludem, który jest w Jerozolimie” (wer. 14). Język jest oczywiście symboliczny, lecz widocznie odnosi się do dogmatów o śmierci i piekle, które były przedkładane przez religijnych przywódców. W tym samym wersecie i w siedemnastym te zarządzenia są nazwane „schroniskiem kłamstwa”.
Biorąc te myśli razem wydaje się, że mówią one o fałszywie przedstawianej śmierci i Szeolu, które były skrycie podsuwane ludziom przez tych, co twierdzili, iż śmierć nie jest rzeczywistą śmiercią i że Szeol jest miejscem mąk.
„Wasze przymierze ze śmiercią zostanie zerwane i nie ostoi się wasz układ z Szeolem” (Iz. 28:18). Dzięki Bogu, że przychodzi czas. gdy prawda o piekle staje się znana ludziom, którzy uświadamiają sobie, że prawdziwy Bóg jest Bogiem miłości i miłosierdzia. a nie okrutnym Bogiem, który zaplanował niewypowiedziane tortury dla milionów jego stworzeń.
„Mówiłem: W połowie moich dni muszę odejść w bramach Szeolu odczuję brak reszty lat moich” (Iz. 38:10). Te słowa wypowiedział król Ezechiasz, któremu cudownie zostało przedłużone życie. On wypowiada myśli, jakie nawiedzały go podczas choroby.
„Zaiste nie Szeol Cię sławi, ani śmierć wysławia Ciebie” (Iz. 38:18) To są także słowa Ezechiasza. On mówi o śmierci i stanie zapomnienia (Szeolu), w którym nikt nie może chwalić Boga, bo jest w nieświadomości.
„Wysłałaś daleko swych gońców, aż do Szeolu się zniżyłaś” (Iz. 57:9). Faktycznie werset nie odnosi się do literalnej śmierci. Tu jest przedstawiony naród izraelski, przyrównany do niewiernej żony, szukającej związku z królami ziemi. Takie postępowanie wiodło do śmierci narodu – do niepamięci tak dalekiej, na ile to dotyczyło uznania przez Boga.