Jezus Chrystus, Wystąpienie z Misją

W wypadku dłuższego wywodu szereg aforyzmów łączył Pan Jezus w jedną całość w oparciu o powtórzenie lub antytezę „Każdy, więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce (skale). I spadł deszcz ulewny, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, ale on nie runął, gdyż był zbudowany na opoce (skale). A każdy, kto słucha tych słów moich, lecz nie wykonuje ich, przyrównany będzie do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, i runął, a upadek jego był wielki. A gdy Jezus dokończył tych słów, zdumiewały się tłumy nad nauką jego. Albowiem uczył je jako moc mający, a nie jak ich uczeni w Piśmie.” (Mat. 7:24-29) Ale najczęściej wygłaszał Pan Jezus przypowieści, które pozwoliły Mu rozwinąć w pełni talent nauczania popularnego, zapewniającego wielki wpływ na słuchaczy. Była to ze wszech miar forma najbardziej odpowiadająca potrzebom tego środowiska, które miał na uwadze Pan Jezus.Tym bardziej, że materiału porównawczego dostarczało Mu życie słuchaczy lub znane wszystkim zjawiska natury.

Mówił, przeto o pracy rolników na równinie Genezaret (o panach i ich sługach, o sianiu, żniwie, winnicach i gumnach) lub też o pracy rybaków na jeziorze (o łodziach i sieciach i połowie ryb). Korzystał ze znajomości flory i fauny palestyńskiej (wspominając o figach, liliach, owocach, krukach i lisach) lub też zjawisk natury i życia idących za nim rzesz (wspominał o niebie różowiejącym przy zachodzie słońca i o lampie oświecającej ubogie mieszkanko wieśniacze). Najbardziej zawikłane problemy życia, prowokacyjne pytania przeciwników i polemiki z uczonymi w Piśmie znajdują w przypowieści ewangelicznej swój wyraz. Można by śmiało powiedzieć, że była to ulubiona forma, którą  Pan Jezus przyoblekał swoją naukę. Chociaż dodać trzeba, że niekiedy używał i alegorii w formie niemal, że przypowieściowej, która niespostrzeżenie przechodziła w alegorię dla wszystkich zrozumiałą. Zwłaszcza w Ewangelii Jana nie brak ilustracji tej formy nauczania, której wymownym wzorem pozostanie przypowieść a właściwie alegoria, o dobrym pasterzu. (Alegoria – rozbudowany obraz, który, oprócz swego dosłownego znaczenia ma jeszcze inne, umowne, odnoszące się najczęściej do ogólnych pojęć).

„Ja jestem dobry pasterz. Dobry pasterz życie swoje kładzie za owce. Najemnik, który nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc wilka nadchodzącego, porzuca owce i ucieka, a wilk porywa je i rozprasza, Ponieważ jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają. Jak Ojciec mnie zna i Ja znam Ojca, i życie swoje kładę za owce. Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz. Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego.” (Jan. 10:11-18)

Proroctwa Starego Testamentu, zapewniały, że kiedy obiecane Królestwo Boże zostanie w pełni ustanowione, do jego błogosławieństw przeznaczonych  dla całego rodzaju ludzkiego, włączone będzie zniszczenie chorób i śmierci. Dlatego przy proklamowaniu Ewangelii Królestwa niebieskiego, Pan Jezus wykonywał wiele cudownych uzdrowień. Ewangeliści Mateusz, Marek, Łukasz i Jan, wszyscy zarejestrowali niektóre z tych cudów, do których należą przywrócenie wzroku niewidomym, uzdrowienie trędowatych, sprawić, przywracanie ułomnym sprawności chodzenia i nawet wskrzeszanie umarłych. Podczas wskrzeszenia Łazarza ze śmierci, Pan Jezus zawołał donośnym głosem w kierunku grobu: „Łazarzu, wyjdź! I wyszedł umarły.” Jan. 11:43-44. W 5 Rozdziale a 28 wersecie Ew. Jana Pan Jezus oświadczył: „Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego. I wyjdą.”

Podziel się