Jemu wszyscy żyją? Łuk. 20:37,38

Pogańskie pojęcie, że śmierć nie jest śmiercią, lecz krokiem w lepsze życie, nie wywarła najmniejszego wpływu na myśl żydowską aż do czasu pierwszego przyjścia naszego Pana. Faryzeusze byli najważniejszą sektą wśród Żydów i nasz Pan określił ich jako spadkobierców i przedstawicieli Prawa Mojżeszowego: “Na stolicy Mojżeszowej usiedli nauczeni w Piśmie i faryzeuszowie”Mat. 23:2.

Saduceusze, o wiele mniej liczni niż faryzeusze, zajmowali drugą pozycję pod względem wywieranego wpływu: w rzeczywistości byli niewierzący, niewierni. Całkowicie zaprzeczali istnieniu przyszłego życia, utrzymując, że człowiek umiera tak samo, jak zwierzęta i że nie będzie zmartwychwstania umarłych. Nie wierzyli w żadne mesjańskie obietnice ani w istnienie ponadludzkiej inteligencji, takiej jak aniołowie itp. Józef Flawiusz zwraca uwagę na sektę zwaną esseńczykami, którzy – według jego relacji – uznawali popularną wśród pogan platońską teorię mówiącą, że człowiek nigdy naprawdę nie umiera, lecz jedynie czyni krok w życiowym rozwoju w chwili przełomu nazywanego śmiercią. Musimy jednak pamiętać, że Józef pisał swoją historię Żydów przebywając na rzymskim dworze, a jego celem było wywarcie wpływu na cesarza i jego dwór, tak aby patrzyli na Żydów bardziej przychylnie. Rzymianie zaczęli uważać Żydów za takich, jak określa ich Biblia: “odpornych i twardego karku”, po czym wyciągnęli naturalny skądinąd wniosek, że przyczyna tego “odpornego” nastawienia leży w ich religii. Przypuszczenie to okazało się prawdziwe; bez wątpienia prawdy Boskiego objawienia wzbudzają ducha wolności wszędzie, gdzie zostaną zastosowane – likwidując przepaść pomiędzy kapłanami a ludem, pomiędzy królami a poddanymi, ucząc, że wszyscy podlegają jednemu wielkiemu Sędziemu i Królowi. Flawiusz pragnął jednak przeciwstawić się tej zgodnej z prawdą opinii o narodzie żydowskim i o żydowskiej religii; dlatego właśnie “naciągał” fakty, aby popierały jego stanowisko i stanowiły dowód dla rzymskiego dworu, że religia Żydów praktycznie nie różni się od religii pogańskich, jeżeli chodzi o (1) pogląd na temat świadomości zmarłych, (2) wiarę w wieczne męki.* Celem poparcia swojego wywodu wspomina sektę esseńczyków, jak gdyby byli wśród Żydów dominującą sektą religijną. W rzeczywistości ich znaczenie było tak niewielkie, że Nowy Testament w ogóle ich imieniu nie wymienia; z pewnością nigdy nie przeciwstawiali się naszemu Panu ani apostołom, podczas gdy faryzeusze i saduceusze są w Nowym Testamencie opisywani bardzo często.

“Jemu wszyscy żyją” – Łuk. 20:37,38

Po tym, jak nasz Pan udzielił odpowiedzi nauczonym w Piśmie i faryzeuszom, wykazując, że nie mają racji, na scenie pojawili się saduceusze, sądząc, że będą mogli udowodnić wyższość swojej niewiary przez wykazanie błędu w doktrynie naszego Pana. Tym właśnie saduceuszom, którzy uważali, że umarli na zawsze pozostają umarłymi, nasz Pan odpowiedział: “A iż umarli zmartwychwstaną [mają zmartwychwstać], i Mojżesz pokazał przy onym krzaku, gdy zowie Pana Boga Bogiem Abrahamowym i Bogiem Izaakowym i Bogiem Jakubowym. A Bógci nie jest Bogiem umarłych, ale żywych; bo jemu wszyscy żyją” Łuk. 20:37,38.

Nasz Pan sugeruje, że sam ten fakt stanowi dowód, iż “umarli zmartwychwstaną [mają zmartwychwstać]”, ponieważ Bóg z pewnością nie odnosiłby się w ten sposób do istot całkowicie i na wieki wymazanych spośród żyjących. Potem wskazuje, że Bóg ściśle zaplanował zmartwychwstanie,  a o tych, których ludzie nazywają “umarłymi”, mówi: “Jemu wszyscy żyją” – z Boskiego punktu widzenia tylko “śpią”. Tak więc według Słowa Bożego “zasnęli”, a nie zostali zniszczeni. Choć pierwotnie wyrok mówił o zniszczeniu, to jednak okup umożliwił jego zniesienie. Tak więc Mojżesz powiada:“Ty znowu człowieka w proch obracasz, a mówisz [w zmartwychwstaniu]: Nawróćcie się synowie ludzcy”Psalm 90:3; 103:4. W słowach“Jam jest Bóg Abrahama” Bóg nie tylko mówi o rzeczach przeszłych jako o nadal trwających, ale również o rzeczach przyszłych jako o już spełnionych (Rzym. 4:17).

* Żydzi – z wyjątkiem kilku jednostek – nigdy nie wierzyli w wieczne męki. Teoria ta jednak bardzo podobała się rzymskim cesarzom, gdyż zwiększała wpływ władcy na pospolity lud. Później cesarze przyjęli tytuł “Pontifex Maximus” – najwyższy władca religijny – przejęty następnie przez papieży.

 

Podziel się