Aby poznać i zrozumieć naukę o mszy, należy zbadać wykładnię Katechizmu Kościoła Katolickiego. Według tej nauki podczas nabożeństwa „Eucharystii”, czyli „Mszy” gładzone są grzechy. Kościół ten wierzy, że chleb i wino nie są jedynie symbolami ciała i krwi Pana Jezusa. Głosi się, że hostia, czyli chleb w formie opłatka w trakcie przyjmowania go przez wierną osobę, dosłownie przemienia się w ciało Pana Jezusa. Kościół Katolicki nazwał tę przemianę przeistoczeniem.
USTANOWIENIE MSZY
Kościół Katolicki twierdzi, że śmierć Chrystusa zgładziła pierworodny grzech Adamowy, lecz nie znajduje zastosowania za codzienne upadki ludzi, słabości, grzechy i zaniedbania. Ofiara Pana Jezusa według nich nie była ofiarą wystarczającą, by zakryć grzechy ludzi, a skruszonemu grzesznikowi umożliwić szansę na powrót do społeczności z Bogiem. Dla takich grzechów ustanowiona została ofiara mszy, która uważana jest przez Katolików za dalszy etap rozwoju ofiary złożonej na Kalwarii. Każda msza stanowi według nich nową ofiarę Chrystusa, którą ofiarujący kapłan duchowo stosuje ją za konkretne osoby i grzechy.
Nauka ta głosi, że Chrystus, aby mógł być w ten sposób ponownie ofiarowany, musi być najpierw “stworzony” z pszenicznego chleba i wina przez kapłana celebrującego mszę. Według tej nauki jest to zwyczajny chleb i zwykłe wino do momentu złożenia ich na ołtarzu, kiedy to pewne poświęcające słowa zamieniają chleb i wino w rzeczywiste ciało i krew Chrystusa. Mimo, że wygląd tych przedmiotów nie zmienił się, odtąd wierzy się, że nie jest to już tylko chleb i wino. Taka przemiana nazywana jest transsubstancjacją, czyli przeistoczeniem substancji. Następnie chleb zostaje złamany. Według tej nauki uważa się, że Chrystus jest w ten sposób ponownie ofiarowany. Według katechizmu Jezus jest zabijany wciąż na nowo, za konkretne grzechy, które tym sposobem miałyby być zgładzone.[1]
Nauka o mszy oparta jest na błędnym zrozumieniu wersetów mówiących o spożywaniu ciała i picia krwi Pana Jezusa:
„Jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli żywota w sobie.” Jan.6:53
NIEZROZUMIENIE NAUKI JEZUSA
Czy uczniowie tego wieczora naprawdę jedli ciało i pili krew Jezusa? Nie. Żydzi nie mieli odtąd dosłownie spożywać Jego ciała, lecz upamiętniając Pamiątkę Jego Śmierci mieli starać się Go naśladować, wyrzekać się ziemskich pożądliwości, oraz starać się cierpieć dla sprawiedliwości. Wielu nie zrozumiało tej trudnej nauki i gorsząc się odeszło od niego. Czy mamy powód, by symbolicznie rozpatrywać te słowa? Tak, słowa samego Jezusa w odpowiedzi na reakcje szemrania:
„A Jezus świadom, że z tego powodu szemrzą uczniowie jego, rzekł im: To was gorszy? Cóż dopiero, gdy ujrzycie Syna Człowieczego, wstępującego tam, gdzie był pierwej? Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa które powiedziałem do was, są duchem i żywotem.” Jan.6:61-63
Jezus sam wyjaśnia, że słowa zacytowane przez nas wcześniej należy rozpatrywać symbolicznie, duchowo. Wiemy jednak, że Kościół Katolicki tłumaczy je dosłownie. Czy zatem podczas Mszy nie jest powielany błąd Żydów, którzy rozumowali dosłownie słowa Pana Jezusa, nie rozumiejąc o czym do nich mówił? Pamiętamy słowa proroka Izajasza:
„I będzie wam świętością i kamieniem obrazy, i skałą potknięcia dla obydwu domów Izraela, sidłem i siecią dla mieszkańców Jeruzalemu.” Izaj.8:14
Dobrze wiemy, że Pan Jezus raz umarł na krzyżu i nie ma potrzeby by umierał ponownie. Mamy napisane, że Chrystus cierpiał raz:
„Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu.” 1Piotr.3:18
„Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze. gdy ofiarował samego siebie” Hebr.7:27
Temat ten został wcześniej bardzo dokładnie omówiony w artykule:
#17 Nabożeństwo a msza
[1]Katechizm Kościoła Katolickiego 1376