Każdy zbliżając się do Boga, czytając Biblię, zauważa przejaw Boskiej miłości, sprawiedliwości, mądrości i mocy, widocznych w Jego planie wobec ludzkości. Obiecana restytucja, czyli przywrócenie ludzkości do doskonałości i społeczności z Bogiem, powrót Jego łaski oraz błogosławieństwa, są częścią tego planu.
Im więcej poznajemy Słowo Boże, tym bardziej możemy docenić fakt, że wykonawcą planu Bożego jest Jezus Chrystus – Syn Boży.
Gdy czytamy historię o Panu Jezusie zapisaną w Ewangeliach, o Jego nauce, postępowaniu wobec innych, a szczególnie opis Jego procesu i śmierci, to rodzi się uczucie wdzięczności za to, że On stał się naszym Zbawicielem.
Pierwszy człowiek Adam, który był stworzony doskonałym, przestąpił prawo Boże, zgrzeszył, ściągając tym samym na siebie i na potomstwo wyrok śmierci. Doskonały człowiek Jezus Chrystus zajął miejsce Adama w śmierci. Potępienie zostało zdjęte z Adama i jego potomstwa.
WIARA W JEZUSA CHRYSTUSA
Nasza wdzięczność za wspaniałe zapewnienie restytucji, a szczególnie za zaproszenie do uczestnictwa we wszystkich działaniach, pobudza nas do tego, aby żyć „życiem Chrystusowym”, tak jak wyraził się apostoł Paweł: „a żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus” Gal.2:20(BG).
Następnie przychodzi tak bardzo potrzebna wiara, aby być uznanym za syna Bożego „Albowiem wszyscy synami Bożymi jesteście przez wiarę w Chrystusie Jezusie” Gal.3:26(BG).
Jeżeli posiadamy wiarę w Jezusa Chrystusa, wierzymy Jego słowom i doceniamy Jego ofiarę, to nasze życie zmieni się.
Kiedy zrozumiemy co Jezus uczynił dla ludzi, dla nas samych, to doznamy takich uczuć, o których apostoł Paweł wyraża się w Liście do Koryntian: „Albowiem miłość Chrystusowa przyciska nas, jako tych, którzyśmy to osądzili, iż ponieważ jeden za wszystkich umarł, tedy wszyscy byli umarłymi. A że za wszystkich umarł, aby ci, którzy żyją, już więcej sobie nie żyli, ale temu, który za nich umarł i jest wzbudzony” 2Kor.5:14-15(BG).
Apostoł wyraził myśl, że chrześcijanin, który zrozumiał co Jezus uczynił dla niego, jest zachęcony do okazania swojej postawy wobec Chrystusa przez poświęcenie swojego życia na służbę Bogu. „A tak jeśli kto jest w Chrystusie, nowem jest stworzeniem; stare rzeczy przeminęły, oto się wszystkie nowymi stały” 2Kor.5:17(BG).
Jeśli to poświęcenie trwa w nas i rozwijamy się w znajomości Słowa Bożego, wówczas uwidoczni się to w zmianie naszych poglądów, postępowaniu oraz zachowaniu. Sprawy otaczającego nas świata stracą swoją dotychczasową wartość, a nowe myśli o rzeczach duchowych, wyższych staną się najważniejszymi w naszym życiu.
OWOCE DUCHA
Postępując śladami Chrystusa, czyli stosując się do Jego wskazówek, również za pośrednictwem apostołów, zauważamy potrzebę rozwijania owoców ducha. To one zmieniają nasze życie, nasz charakter, który nie byłby akceptowany, gdyby nie towarzyszyła temu miłość i inne cechy przynależne chrześcijaninowi.
Te owoce ducha muszą być w zgodzie z dobrymi uczynkami. Bóg w Swoim zamiarze postanowił, że nasz charakter będzie się rozwijał przez działalność w służbie Pańskiej. W praktyce znaczy to, że będziemy również poddawani doświadczeniom i próbom (Hebr.12:5-11; 1Piotr.4:12-16).
„Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu, ale w tej mierze, jak jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, radujcie się, abyście i podczas objawienia chwały Jego radowali się i weselili. Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was. A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca, albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw. Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, niech raczej tym imieniem wielbi Boga.” 1Piotr.4:12-16
Ale jeśli będziemy tak postępować, to rozwiniemy w sobie: „miłość, wesele, pokój, nieskwapliwość, dobrotliwość, dobroć, wiarę, cichość, wstrzemięźliwość”(Gal.5:22-23BG)– czyli owoce ducha.