Na świecie jest wiele różnych religii, kościołów i wyznań. Wszystkie twierdzą, że Bóg jest sprawiedliwy i miłosierny. Gdyby jednak dokładniej przeanalizować głoszoną przez nie „dobrą nowinę”, to okazałoby się, że niejeden grzeszny człowiek byłby bardziej sprawiedliwy i miłosierny niżeli wizerunek Boga przez nie prezentowany.
Weźmy za przykład naukę o piekle. Żaden normalny człowiek nie znęcałby się przecież w nieskończoność nad swoim nieprzyjacielem, co najwyżej ukarałby go raz według jego winy. Jednak ów „miłosierny” bóg większości chrześcijan będzie torturował i męczył swoich nieprzyjaciół przez nieskończone wieki! Prawdą jest, że obecnie naucza się, iż męki te nie będą natury cielesnej. Wyznawcy tego poglądu uważają, że kara ta polegać będzie raczej na wiecznym oddaleniu od Boga, Jego miłości i dobroci. Zapomina się przy tym, że tego typu kara za grzech – męki natury psychicznej – jest często znacznie gorsza od mąk cielesnych.
„Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” Rzym.6:23.
Więcej o nauce o piekle przeczytasz w artykule:
Ktoś kiedyś powiedział: „Jeżeli Bóg używał swej władzy, aby stworzyć człowieka, o którym wiedział, iż zgrzeszy, i przeznaczył go za to na wieczne męki, to taki Bóg nie może być mądry, sprawiedliwy ani miłujący, a Jego zasady byłyby niższe od ludzkich.”
Pomyślisz może oburzony: Jak możecie niepojętego i transcendentnego Boga oceniać według ludzkich mierników?!
CZY MOŻEMY OCENIAĆ CZYJEŚ WIERZENIA?
Po pierwsze: Tak naprawdę nie oceniamy samego Boga, ale ludzkie wyobrażenia o Nim. Te zaś nie tylko możemy, a wręcz powinniśmy oceniać: „Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat” 1Jan.4:1.
Po drugie: Bóg stworzył nas na „obraz swój” 1Moj.1:27, a Jego umiłowany Syn, Jezus, modlił się do swego Świętego Ojca, aby wszyscy Jego naśladowcy „byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli” Jan.17:21. Sprawiedliwość i miłość Boża nie może być różna od sprawiedliwości i miłości doskonałego człowieka, którą wszyscy pragniemy osiągnąć. Tak więc, jeżeli wzorem miłości i sprawiedliwości byłyby wieczne męki dla nieprzyjaciół Boga, to i my w naszym życiu powinniśmy dążyć do tego wzoru w stosunku do naszych nieprzyjaciół. Czyż nie jest to absurd?
Po trzecie: Bóg ocenia nas, ludzi, nie na podstawie tego, co dla umysłu człowieka jest niepojęte, ale za to, co w swoim umyśle potrafimy rozsądzić. Tak naprawdę nie jest obojętne, co myślimy i co mówimy o Bogu, którego nad wszystkich winniśmy miłować. Nie jest także obojętne, co myślimy i co mówimy o swoich ukochanych: żonie, mężu, dzieciach, rodzicach, chłopaku czy dziewczynie.
Po czwarte: Stawianie artykułów wiary poza sferą ludzkich osądów jest doskonałą furtką dla szatana. Jemu jest łatwiej dzięki temu sprawić, abyśmy nieświadomie uwłaczali swojemu Stwórcy. Czy ludzie naprawdę posiadają w sobie jakiś nieśmiertelny element, którego nawet sam Bóg nie może zniszczyć? Co rozumieli natchnieni pisarze Biblii pod pojęciem piekła? Co chciał nam przekazać Jezus w przypowieści o bogaczu i Łazarzu? Najłatwiej sprawdzić to, porównując wszystkie „za” i „przeciw” teorii o nieśmiertelności duszy i wiecznych mękach. Proponujemy Ci poznanie biblijnych argumentów pokazujących, że Bóg jest sprawiedliwy a nie okrutny.
Więcej na temat nieśmiertelności duszy przeczytasz w artykule:
PISMO ŚWIĘTE JAKO DOWÓD
Czy wiesz, że „napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” Mat.4:4. Nauka Boża jest głoszona „nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch” 1Kor.2:13.
Nauka Pisma Świętego jest logiczna i zrozumiała także dla osób nie mających wykształcenia teologicznego: „Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, Ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne” 1Kor.1:26-27.
Dlatego „wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” Mat.11:25. Pierwsi odbiorcy Ewangelii w Berei przyjęli „Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają” Dz.Ap.17:11. Czynili oni tak, ponieważ Pisma Święte „mogą cię obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa” 2Tym.3:15.
Więcej o świadectwie Pisma Świętego przeczytasz w artykule:
ODWRÓCENIE SIĘ OD PRAWDY
Bóg w Biblii przepowiedział także czas, w którym „zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce. I odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom” 2Tym.4:3-4. Taki stan rzeczy wynika z faktu, że „Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem” 1Tym.4:1-3. Wobec tego „pilnuj siebie samego i nauki, trwaj w tym, bo to czyniąc, i samego siebie zbawisz, i tych, którzy cię słuchają” 1Tym.4:16.
„W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze. A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim” 1Jan.4:9-10,16(NP).
Więcej o Prawdzie przeczytasz w artykule: