„Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy…”

Duch trzeciego przykazania

Pan Jezus analizując przykazania Dekalogu, zawsze kierował uwagę Swoich uczniów na ducha tego prawa np.: „Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.” (Mat. 5:21-22)

Pan Jezus dla chrześcijanina postawił poprzeczkę o wiele wyżej, nauczył jak powinno być przez nich przestrzegane doskonałe Boże prawo, pokazując ducha tego prawa. Prawo to powinno być przestrzegane nie z obawy przed karą tylko z miłości do Boga, powinno być naszą przewodnią myślą i pragnieniem.

Gdy naprawdę będę miłował swojego bliźniego (a tak uczył Jezus), to nie będę się na niego gniewał, nie powiem mu obraźliwego słowa, a już na pewno nie dojdzie do fizycznego zabójstwa.

Pan nie wytłumaczył trzeciego przykazania w taki bezpośredni sposób jak to zacytowane dla przykładu, ale cały Dekalog zawarł w dwóch przykazaniach:

„A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.” (Mat. 22:37-40)

Jeżeli chrześcijanin miłuje Pana Boga z całego serca i z całej duszy swojej i z całej myśli swojej to nie będzie robił czy mówił takich rzeczy, które przynoszą ujmę Bogu i Jego Słowu. Czytamy w ewangelii: „Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi.” (Mat. 15:8-9)

Gdy jesteśmy chrześcijanami, to jesteśmy dziećmi Bożymi. Dzieci powinny dbać o dobre imię swoich rodziców. Jednak często jest odwrotnie. Dobre imię jest znieważane i odbierane. Podobnie jest z chrześcijanami, jedni żyjąc zgodnie z naukąChrystusa i apostołów przynoszą chwałę imieniowi Bożemu. Drudzy natomiast są zaprzeczeniem wszystkiego co jest związane z chrześcijaństwem, nadużywając tego miana i imienia Bożego.

„Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, bo jesteśmy członkami jedni drugich. Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym, Nie dawajcie diabłu przystępu. Kto kradnie, niech kraść przestanie, a niech raczej żmudną pracą własnych rąk zdobywa dobra, aby miał z czego udzielać potrzebującemu. Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie.” (Efez. 4:25-32)

Starajmy się będąc chrześcijanami, dziećmi Bożymi, żyć tak, aby nie przynosić ujmy naszemu niebiańskiemu Ojcu.

„Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy” (2 Moj. 20:7)

Podziel się