Antybohaterowie Biblii – Judasz cz.3

W Nowym Testamencie również nie brakuje postaci, których postawa i wybory, a także ich konsekwencje stanowią ważną lekcję dla naszego poświęconego życia. Najpierw przyjrzymy się osobie Judasza i zadziwiającej oraz przerażającej ewolucji jaką przeszedł, będąc jednym z dwunastu.

„I przywołał dwunastu uczniów swoich, i dał im moc nad duchami nieczystymi, aby je wyganiali i aby uzdrawiali wszelką chorobę i wszelką niemoc. A te są imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, którego zwano Piotrem…” a ostatni z nich to „…Judasz Iskariot, ten, który go też wydał” (Mat. 10:1,2 i 4). Na początku jedną rzecz trzeba mocno podkreślić. Wybór Judasza na apostoła z grona uczniów był powodowany jedynie jego wysokimi walorami moralnymi i duchowymi. Bóg widział w nim na początku, w momencie powoływania potencjalnie szlachetnego i godnego naśladowcę Swego Syna. Z całą mocą należy odrzucić jakiekolwiek poglądy sugerujące, że to powołanie było motywowane koniecznością znalezienia odpowiedniego człowieka, który zdradzi Jezusa.

Trzeba w tym miejscu zharmonizować jednak z powyższą myślą jedną z wypowiedzi Chrystusa: „…Dopóki byłem z nimi na świecie, zachowywałem w imieniu twoim tych, których mi dałeś, i strzegłem, i żaden z nich nie zginął, oprócz syna zatracenia, by się wypełniło Pismo…” (Jan 17:12). Pan Jezus mówi w tym miejscu o Judaszu, a Pismo, na które się powołuje, to Psalm 109: 8 oraz Psalm 41: 10. Zwrot „…by się wypełniło Pismo…” jest kontrowersyjny i sugerować może aktualność nauki o przeznaczeniu.

Jednak o Bożym przeznaczeniu można powiedzieć jedynie tyle, że „…Bóg chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni…” (1 Tym. 2:4). Względem Judasza Stwórca miał takie właśnie plany, aby ten dostąpił udziału w pierwszym zmartwychwstaniu. Bóg szanuje jednak wolną wolę człowieka. Judasz zdradził, bo chciał to zrobić. Nikt nie narzucił mu tego. To był jego wolny wybór. Natomiast zapisy wspomnianych psalmów są niczym innym, jak proroctwami, które spełniają przede wszystkim rolę napominającą. Bóg, jako wszechwiedzący, przewidział, że w wypadku Judasza wszelkie ostrzeżenia nie przyniosą pozytywnego rozstrzygnięcia i że Pismo wypełni się. Napominając, przez usta Jezusa, Nasz Ojciec pokazał Swoją wielką miłość i troskę o los Judasza.

Judasz jest jedynym z dwunastu, który w trakcie misji Pana Jezusa, rozwija się w złym kierunku. Staje się tym samym coraz bardziej podatny na podszepty diabelskie. Jakie czynniki powodują tę przemianę? Jednym z nich jest pieniądz. Judasz był skarbnikiem i jak podaje zapis Ewangelii „…mając sakiewkę, sprzeniewierzał to, co wkładano”. Słowo Pańskie naucza, że miłość do pieniędzy zapoczątkowuje wszelkie zło (1 Tym 6:10). W przypadku Judasza ta miłość prowadzi do wydania Pana Jezusa za trzydzieści srebrników.

Pieniądze mogą być dla nas błogosławieństwem, mogą być i przekleństwem. Dobrze zrobimy, jeśli będziemy patrzeć na nie, jako na talent. Łukasz zanotował następującą lekcję Jezusa: „Zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby, gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków”(Łuk. 16:9). Natomiast Izajasz przytaczając Bożą definicję prawdziwego postu pisze, między innymi: „Lecz to jest post w którym mam upodobanie …, że podzielisz twój chleb z głodnym i biednych bezdomnych przyjmiesz do domu, gdy zobaczysz nagiego, przyodziejesz go, a od swojego współbrata się nie odwrócisz” (Izaj. 58 6,7). Te rzeczy wymagają wyrzeczeń z naszej strony, ale przecież jesteśmy ofiarnikami i ducha ofiary powinniśmy rozwijać z dnia na dzień. Tak naprawdę nie mamy chwili do stracenia i wszelkie zaniedbania cofają nas na wąskiej ścieżce. Pan Jezus powiedział, że ludzi ubogich zawsze mieć będziemy między sobą. Jeśli chcemy kiedyś prowadzić dzieło restytucji, to czy już dziś nie powinniśmy wykorzystywać każdej sposobności, aby dać ludziom choćby malutką namiastkę przyszłego raju?

Pamiętajmy na historię wdowiego grosza! Każdy z nas musi sobie odpowiadać cały czas na pytanie,  czy jest jak ta wdowa, czy jak ci, co wrzucają z tego co im zbywało, czy też mamy problem i z tym i nie umiemy nawet dawać z naszego nadmiaru.

Inny czynnik to nieumiejętność słuchania napomnień. Judasz jest jakby bezrefleksyjny w tym, co zamierza zrobić. Znieczula do końca swoje serce i ucisza sumienie. Szatan ma w nim już wygodne i bezwolne narzędzie przeciw Nazarejczykowi. Miejmy uszy do słuchania. Przeglądajmy się często w Słowie Bożym. Nie tylko brońmy Prawdy i autorytetów biblijnych, ale żyjmy zgodnie z ich wskazówkami w każdym aspekcie.

Judasz w tym całym dramacie popełnił jeszcze jeden błąd. Poszedł drogą Kaina. Zwątpił w Boże miłosierdzie i obrał swoistą drogę pokuty: „Wtedy Judasz, który go zdradził, widząc, że został skazany, żałował tego, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom oraz starszym I rzekł: Zgrzeszyłem, gdyż wydałem krew niewinną….Wtedy rzucił srebrniki do świątyni, oddalił się, poszedł i powiesił się” (Mat. 27:3-5).

Podziel się