Wraz z nadchodzącymi świętami zimowymi bądź wiosennych, w wielu domach pojawia się podekscytowanie i zmiana nastroju na bardziej świąteczny. Ludzie cieszą się ze zbliżających się dni wolnych od pracy, spotkań z rodziną i z możliwości zjedzenia niejednego pysznego dania. Grudniowe święta „Bożego Narodzenia” przynoszą wielu ludziom radość z ubierania choinki oraz przekazywania sobie znaku pokoju poprzez łamanie się opłatkiem. Dzieci z kolei wyczekują na prezenty i łakocie. Wielkanoc natomiast wiąże się z uroczystym śniadaniem, malowaniem pisanek i śmigusem-dyngusem. Jak wszyscy wiemy, wymienione wyżej święta obchodzą chrześcijanie, a zatem powinny być zgodne z naukami Pisma Świętego. Trochę dziwne byłoby, gdyby tak naprawdę nie wiele miałyby wspólnego z prawem Pisma Świętego. Zastanówmy się zatem co o tym mówi Pismo Święte?
Gdy prześledzimy dokładnie Pismo Święte, nie znajdziemy nigdzie wzmianki o choince, wigilii, opłatkach, pisankach itp. O niczym takim nie mówili prorocy wysyłani przez Pana Boga do narodu izraelskiej, nie mówił o tym Pan Jezus ani apostołowie. Co więcej, gdy przyjrzymy się bliżej umiejscowienia w czasie tych świąt, okaże się, że jest coś z nimi nie tak. Jak dobrze wiemy, Pan Jezus chodził po ziemi trzydzieści trzy i pół roku, zatem skoro obchodzimy święto jego śmierci i zmartwychwstania na wiosnę, powinniśmy zatem obchodzić jego urodziny na jesień a nie zimą. Zadajmy sobie proste pytanie, skąd się to wszystko wzięło, skoro Pismo Święte o tym nie wspomina? Wraz z rozpowszechnianiem się chrześcijaństwa, chrześcijaństwo nasiąkało wieloma zwyczajami pogańskimi, których nie potępiano, a wręcz dopuszczano. Apostoł Paweł przewidując, ostrzegał Kolosan: „aczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie” (Kol.2:8). Jednak wielu ludzi twierdzi, że wymienione wyżej zwyczaje to tradycja chrześcijańska, którą należy celebrować, ponieważ w Piśmie Świętym nie wszystko zostało zapisane. Uznają oni, że ustnie, czyli za pomocą tradycji zostały przekazane pozostałe nauki i zwyczaje. Podany wcześniej werset (Kol.2:8) wprost obala taką teorię, dodatkowo w liście do Galacjan znajdujemy słowa apostoła Pawła: „Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!” (Gal.1:8). Jak widać apostoł wskazuje, że wszystko co jest głoszone niezgodnie z tym, jak uczy Pismo Święte jest nie właściwe i złe a wręcz przeklęte.
Ktoś mógłby zapytać: co jest niewłaściwego jest w choince, pisance, kolędach, łamaniu się opłatkiem innych zwyczajów wywodzących się z tradycji? Tradycja nie wydaje się to być niebezpieczna dla chrześcijanina, lecz czy oby na pewno? Zadajmy sobie zatem pytanie czym właściwie jest tradycja?
„Tradycja, są to ustnie przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury (takie jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne), uznane przez zbiorowość za społecznie doniosłe dla jej współczesności i przyszłości[1].”
Tradycję tworzą więc ludzie, oni ją przekazują sobie nawzajem, natomiast Pismo Święte jest słowem skierowanym do nas prosto od Boga. Już za czasów Chrystusa tradycja, nauka ludzka miała duży wpływ, dlatego Pan Jezus powiedział:
Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie. I mówił im: Chytrze uchylacie przykazania Boże, aby naukę swoją zachować.” (Mar.7:8-9)
Przekład Nowej Biblii Gdańskiej rozszerza ten werset o słowa „trzymacie się obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie,” a słowo „naukę” nazywa „tradycją”. Słowa Pana Jezusa wskazują, dlaczego tradycja, nauka ludzka jest taka niebezpieczna. Odwraca ona bowiem uwagę od Pana Boga i prowadzi w zupełnie innym kierunku. Czas i pieniądze, które możemy poświęcić na czytanie Dobrego Słowa Bożego, czy też na wsparcie innych w ich problemach, marnujemy po to, by przestrzegać nikomu nie potrzebnej i nic nie wnoszącej tradycji. Czy nie oznacza to odwracanie się od przepisów Pisma Świętego i uznawanie ich za nic?
Pan Bóg chce uwielbienia sercem, nie wargami czy też nic nie znaczącymi czynami. Pan Bóg powiedział przez proroka Izajasza (Izaj.29:13), że widzi lud, który czci Go słowami, a ich wargi wiele wyrażają, lecz ich serca są dalekie, a ich zwyczaje i nakazy są wyuczone. Takie postępowanie nie podoba się Bogu. Dlatego Pan Bóg dał nam swoje słowo w Piśmie Świętym, w nim znajdujemy zalecenia, jak mamy postępować, by mu się podobać. Dlaczego Pismo Święte jest tak ważne? Ponieważ jest napisane przez samego Boga, natchnione przez Ducha Świętego oraz:
„Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości.” (2Tym.3:16).
Oznacza to, że Pismo Święte stoi ponad wszelkimi ludzkimi naukami które bardzo często są sprzeczne ze sobą. Nie sposób jest sobie wyobrazić, by prorocy lub apostołowie głosili odmienne od siebie poglądy, a w przypadku ludzkiej nauki i tradycji taka sprzeczność jest dość powszechna. Dlatego też, w całym Piśmie Świętym odnajdujemy ostrzeżenia, przed tradycją, która jest ludzkim dodatkiem często wywodzącymi się od Bożego przeciwnika – Szatana. W taki sposób działa właśnie szatan, po płaszczykiem dobra i pokoju odwodzi ludzi od Boga i prowadzi ich na manowce (2Kor.11:14).
Zaznaczamy, że nie wszystkie czynności robione regularnie, są niedobre. Tradycją nazwalibyśmy te czynności, które są dokonywane bez zastanowienia się nad nimi, oraz sprawdzenia, czy są zgodne z Pismem Świętym. Zwyczaje robione codziennie, służące naszemu rozwojowi, lub te, które są chwalone przez Biblię jako pożyteczne, na przykład codzienna, wieczorna modlitwa, powinny być kontynuowane.
Jeżeli chcemy przybliżyć się do Pana Boga i podobać się jemu, nie możemy budować swojego życia w oparciu o ludzkie nauki. Nie możemy iść z duchem tradycji, celebrując miłe, przyjemne zwyczaje cicho, bezszelestnie odsuwające nas od Pana Boga. Każdy, kto chce żyć zgodnie z wolą Bożą powinien odrzucić tradycję, zacząć czytać Dobre Słowo Boże zawarte w Piśmie Świętym i modlić się, aby Bóg dał siłę powiedzieć stanowcze NIE wszelkim zdradliwym dogmatom tradycji, które nie mają poparcia w Piśmie Świętym. Jeżeli chcemy być „zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus” (Efez.2:20), musimy odrzucić złudne autorytety ludzkie, które unieważniają naukę Pisma Świętego i przyjąć, że nie ma innego autorytetu ponad autorytet Boży objawiony jedynie w Piśmie Świętym.
[1] Źródło: Wikipedia.pl