Pismo Święte wskazuje, że Pan Jezus miał dom w którym przebywał, nie jest natomiast napisane, czy ten dom był jego własnością. „A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie? A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz? Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny” Jan.1:38-39.
Celem życia Pana Jezusa na ziemi było złożenie swojego życia na okup za Adama, a nie gromadzenie ziemskich majętności. W takim razie dom, o którym jest mowa w niektórych wersetach, był przez niego najprawdopodobniej wynajmowany lub korzystał z czyjejś gościny. Świadczy o tym na przykład werset z Ewangelii Mateusza:„I opuściwszy Nazaret, przyszedł i zamieszkał w Kafarnaum” Mat.4:13. Miejsce pobytu Pana Jezusa, choć tymczasowe, nie było widocznie tajemnicą, gdyż: „I znowu, po kilku dniach, przyszedł do Kafarnaum i usłyszano, że jest w domu” Mar.2:1.
Więcej o okupie przeczytasz w artykule:
[Q&A]#15 Czy Jezus był częściowo Bogiem i człowiekiem?
Podczas swojej misji Jezus sporo podróżował. Czasami przemierzał spore odległości („I rzekł im: Pójdźmy gdzie indziej, do pobliskich osiedli, abym i tam kazał, bo po to przyszedłem” Mar.1:38), gdyby więc mieszkał w jednym miejscu, wracałby tam częściej, a Ewangeliści na pewno by o tym wspomnieli. Może czasami musiał zamieszkać w namiocie „Ale on, odszedłszy, zaczął rozgłaszać i rozsławiać tę rzecz, tak iż Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, ale przebywał na ustroniu, na miejscach pustych. I schodzili się do niego zewsząd” (Mar.1:45)?
WNIOSKI DLA NAS
Jaka mogłaby być lekcja dla nas? Każdego dnia powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że to co posiadamy, dom, pieniądze, nie jest nasze lecz Pańskie. Z Jego ręki to otrzymaliśmy, więc dzielmy się tym z potrzebującymi, szukajmy ich wokół siebie. W przyszłości będziemy rozliczeni z tego szafarstwa. Pamiętajmy, że choćbyśmy kubkiem zimnej wody podzielili się z potrzebującym, zostanie to policzone jak uczynek wobec samego Pana. Nie gromadźmy sobie skarbów na ziemi, gdyż przychodząc na ten świat nic nie wnieśliśmy, ani umierając nic nie wyniesiemy. Natomiast czyńmy sobie ze środków materialnych przyjaciół, abyśmy otrzymali od Pana nagrodę wiecznego przybytku: „Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” Kaz.11:1.
„A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę” 2Kor.9:8.
Ze wspomnianych fragmentów wynika, że Pan Jezus miał gdzie mieszkać. Jak więc odnieść się do wersetów, w których mówi On że: „Lisy mają jamy i ptaki niebieskie gniazda, ale Syn Człowieczy nie ma, gdzie by głowę skłonił” Mat.8:20? Uważamy, że Nasz Pan nie miał na myśli braku miejsca zamieszkania, lecz że nie miał on miejsca spokoju, odpoczynku (poza domem Łazarza). Prawie w każdym miejscu, w którym się pojawił, spotykały go trudności. Dlatego tak ważną jest społeczność ludzi wierzących w Prawdę.
„Uznany On bowiem został za godnego o tyle większej chwały od Mojżesza, o ile większą cześć ma budowniczy od domu, który zbudował. Albowiem każdy dom jest przez kogoś budowany, lecz tym, który wszystko zbudował, jest Bóg” Hebr.3:3-4
Więcej o domu i budowaniu przeczytasz w artykule:
#94 Świątynia Salomona